niedziela, 3 kwietnia 2011

wiosenny warkoczowy splot słoneczny

trochę się naczekałam na zdjęcia, ale są! ostatnia stylizacja, z racji tego że zaczyna się robić ciepło i wiosennie postanowiłam wyciągnąć płaszczyk kupiony pod koniec zimy na promocji, nigdy wcześniej nie skusiłabym się na tak jasne kolory, ale jednak urzekł mnie on swoją delikatnością i kobiecością.





na koniec warkoczowy wiosenny splot słoneczny ;)

12 komentarzy:

MARTA pisze...

sliczny plaszczyk!-do twarzy ci w takim kolorze :)

Patrycja Wojtala pisze...

ciekawy profil ;D
pozdrawiem i zapraszam do obserwowania mojego bloga ;D

unusual flower :) pisze...

Hmm , może i tak , ale jest taka duża ponieważ to L-ka mojego brata ; )

Ankyls pisze...

a dziękuję;)

Jagoda B. pisze...

dziekuje bardzo :))))

agg pisze...

sama robiłaś sobie tą fryzurę ?:D

Anonimowy pisze...

nowy konkurs u mnie :D do wygrania bransoletka z Pandory :D

dogaas pisze...

Chyba jednak zapomniałaś dodać (:

Unknown pisze...

mam strasznie pociągła twarz i najlepiej jest mi z prostą grzywką :) Ale cały czas myślę nad grzyweczką na bok :)

Ankyls pisze...

te szare to zakolanówki ;)

Anula pisze...

Fajny płaszczyk!! Super masz te sploty na głowie;)

bezbrody pisze...

jej jedyne co ja umiem zrobić z włosami to ew związać gumką, w raczej NIE artystyczny nieład ;) więc jestem pełna podziwu :)