bardzo dawno mnie nie było, wszystko spowodowane brakiem czasu i aktualnym miejscem zamieszkania ;)
aktualnie jestem w anglii i korzystam z tego jak mogę ;)
ale z racji tego że całymi dniami pracuję, nie mam czasu nawet na napisanie posta, dlatgeo wstawiam zdjęcia z wypadu do centrum Leeds, stylizacja typowo miejska, wygodna i przewiewna.
Na sobie mam marynarkę no-name od babci :D
nieśmiertelne czarne leginsy z NY
ukochane oficerki też z tego sklepu
i koszulkę z H&M
i oczywiście niebieski końcówki włosów :D
jeśli jesteście zainteresowane jak wycieniować z ten sposób włosy, dajcie znać zrobię wam mały tutorial :)

jak wam się podoba stylizacją? czekam na opinie :)