po przyjeździe z anglii nie miałam zbyt wiele okazji na zakupy w SH, ale ostatnio wybrałam się do jednego z moich ukochany, jak zwykle nie zawiodłam się ani trochę!
to było istne szaleństwo do przymierzalni zabrałam dwa koszyki po brzegi wypełnione różnorakimi ubraniami! dokładnie wiedziałam czego szukam, ale i tak dałam się ponieść i brałam wszystko co wydało mi się chodź odrobinę interesujące. niestety większość albo była da mała, lub traciła swój urok w połączeniu z moją osobą i figurą ;)
ostatecznie wybrałam oversazi'owy płaszcz z ogromnym kapturem, koszulę w panterkę, parę jeansów. zestaw możecie podziwiać na poniższym zdjęciu. stylizacja trochę na lata 90,
dodatki to oxfordy w kolorze karmelu oraz pasek ze wstążeczką zamiast klamry + kolce i krzyżyk drewniany z metalowym obiciem na szyji.
jak wam się podoba?
a wy czym kierujecie się kupując w SH?
11 komentarzy:
bawarka jest dobra? połączenie herbaty z mlekiem jakieś dziwne mi się wydaje ;)
kupując w SH kieruje się przede wszystkim stanem ciuszka, czy nadaje się do chodzenia, czy nie jest sprany, rozciągnięty, itp :)
Oryginalnością!:)
może kiedyś się przekonam :P
Dziękuję! Zapraszam do polubienia na facebooku.
Już to zrobiłam - powodzenia w blogowaniu!
swietna koszulaaa!!
też kieruje się orginalnością ;)
a to ja bym się chętnie z Twoim kotem na mała sesje wybrała ^^
ja się kieruję tym czy to jest fajne czy nie:P i jaka jest cena, bo u mnie niestety w częściach na wagę są same szmaty, tylko na wycenie można coś znaleźć
Świetny krzyż! Koszula w panterę też mi się bardzo podoba :)
Pozdrawiam Cie.
do pytania, ceną no i tym że można znaleść perełki za grosze
Jak coś, to "Second Hand" ..
Prześlij komentarz