Strony

środa, 6 kwietnia 2011


dziś ostatni dzień pobytu w domu rodziców, mój kot pewnie mnie już znienawidził że go zostawiłam z moim chłopakiem, ale tym razem nie mogłam go zabrać :C ale to nie jest blog o pisaniu prywatnych spraw, więc do rzeczy!będąc w domu udałam się do mojego ulubionego SH, i obkupiłam się za wszystkie czasy! zdecydowanie będę przyjeżdżać na zakupy po każdej wypłacie! czekajcie na sesję z nowymi ciuszkami, bo może już dziś się uda wrzucić jakąś stylizację :)

miłego dnia, idę się pakować do katowic!

LOOKBOOK

4 komentarze:

dziękuje za komentarz, na każdy zawszę chętnie odpowiem!

proszę również powstrzymać się od autoreklamy, jeśli zostawisz po sobie ślad, z pewnością odwiedzę twojego bloga/stronę.