obiecywany wąsaty ałtfit ;). zdjęcia typowo z powrotu ze spaceru, nie lubię ubierać się na pokaz tylko do zrobienia zdjęć, trochę to żenujące. no ale wracając do tego co mam na sobie:
koszulka biała z motywem wąsów już była, ale ja ją tak uwielbiam, ze nie mogę się często powstrzymać by jej nie założyć ;)
bonus w postaci zdjęcia z koszem na psie odchody,
I TUTAJ APEL, WEŹCIE KURWA SPRZĄTAJCIE PO SWOICH PSACH, A JAK SIĘ WAM NIE CHCE KUPCIE SOBIE KOTA ON SRA DO KUWETY! dziękuje.
kardigan czarno szary z new look, kupiony oczywiście w SH <3 kocham!
torba, ekologiczna. nie wiem czy wspominałam ale mam obsesję na punkcie toreb ekologicznych, mam ich chyba z 5, najróżniejszych, ta jak widać DIY, ale będzie podobna do dostanie ode mnie w niedługim czasie, tylko znacznie bardziej dopracowana ;)
bizur, wąsy były, R2D2 z lego, ukradziony bratu mojego chłopaka, ponieważ kocham gwiezdne wojny równie bardzo jak jednorożce, ARTUDITU jest moim idolem, będzie koszulka z nim do zgarnięcia :D mamy tu jeszcze pierścionek w kształcie białego aparatu z NY za 19.95, ładnie wygląda, ale strasznie barwi palce na zielono ;/. a i zapomniałabym o nerdach, bardzo stary, chyba jakiś element z tych długopisów za 4 złote z piórami, oderwałam, zrobiłam dziurkę i jest !
legginsy, najzwyklejsze morska zieleń ze 9.90 z jakiegoś chamskiego taniego sklepu ;P
pozdrawiam, mokrego!